Jak wykorzystać kubki z logo w kampanii product seeding
Nie bez powodu większość nastolatków nie marzy już o karierze strażaka czy informatyka, ale influencera lub blogera. Taka praca, czy może raczej styl życia, kojarzą się z beztroską, sympatią fanów i ciągłym otrzymywaniem prezentów. Ile w tym prawdy? To już zależy od konkretnego przypadku. Wielu influencerów to osoby świetnie znające się na swojej branży, rzetelnie recenzujące nowinki i realnie pomagające w podejmowaniu trafnych decyzji konsumenckich – a przy tym wcale nie zarabiające milionów, a raczej dorabiające do domowego budżetu. Tym bardziej każdy ucieszy się z użytecznego gratisu ze swojego obszaru zainteresowań. Jak wykorzystać kubki reklamowe w product seedingu?
Cokolwiek sprzedajesz, podaruj kubek
W paczce wysyłanej influencerowi musi się znaleźć to, co sprzedajesz. Mogą to być przedmioty, voucher na usługi, publikacja do recenzji – ważne, aby zawartość giftboxa faktycznie była dostępna w ofercie twojej firmy. Jednocześnie blogerowi czy vlogerowi warto podarować coś ekstra. Należy uważać, aby taki gratis nie był zbyt drogi – wówczas możesz zostać posądzony o próbę przekupstwa. W roli gadżetu doskonale sprawdzi się kubek – funkcjonalny, niedrogi, symboliczny, a do tego dający naprawdę duże możliwości komunikacji wizualnej.
Kubek dla influencera – taki sam jak dla klienta?
Być może masz już całą szafę kubków, zamówionych wcześniej w celu ich rozsyłania klientom. Najwygodniej będzie po prostu przekazać influencerowi jeden z nich. Warto tak postąpić, jeśli wzór kubka jest naprawdę ciekawy, oryginalny i przyciąga wzrok. Jeżeli tak nie jest, lepiej zamówić nawet małą partię kubków specjalnie przeznaczonych do product seedingu, zawierających niebanalne grafiki, slogany, a nawet personalizacje pod kątem konkretnych blogerów.
Komu warto wysłać paczkę?
Oczywiście product seeding nie ma najmniejszego sensu, jeśli jest uprawiany na ślepo. Paczkę powinni otrzymać wyłącznie influencerzy działający w twojej branży, mający spore zasięgi globalne (albo mniejsze, ale za to dokładnie w twojej grupie docelowej). Stawiaj na osoby, które potrafią rzetelnie i ciekawie opowiadać o produktach czy usługach, w których są albo specjalistami, albo co najmniej naprawdę dobrze zorientowanymi w temacie amatorami. Wystrzegaj się influencerów kontrowersyjnych – prowadzących patostreamy, mających zatargi z prawem, wulgarnych czy opowiadających się za jedną z opcji politycznych.
Jak influencer wykorzysta prezent?
Należy pamiętać o tym, że product seeding wiąże się z pewnym ryzykiem – nie mamy żadnej pewności co do tego, w jaki sposób influencer wykorzysta przesłane mu gratisy. Może wrzucić do mediów społecznościowych recenzję, może zużyć produkty i w ogóle się tym nie pochwalić, może nie powiedzieć nic, ale w kolejnych nagraniach ustawiać kubek w widocznym miejscu i pić z niego. Może również przekazać go dalej – np. w ramach konkursu dla swoich followersów. Wszelkie próby nacisku na podjęcie określonych działań są niedopuszczalne – zostaną źle odebrane zarówno przez blogera, jak przez jego widzów.
Kiedy wysłać paczkę?
W firmie przywykliśmy do rozsyłania paczek głównie w okresie świątecznym. To oczywiście miły gest, ale możemy być pewni, że influencer z dużymi zasięgami dostanie w grudniu mnóstwo takich podarunków i nasz może wśród nich zginąć. Lepiej więc postawić na inną okazję i zorganizować wysyłkę gdy np. wpuszczamy na rynek nowy produkt, przeszliśmy rebranding, albo też z okazji jednego z nietypowych świąt, których kalendarz jest pełen, a które w jakiś sposób wiąże się z naszą działalnością.
Informacja marketingowa w przesyłce dla influencera
Poza produktami, kubkiem czy innymi prezentami, nie zapomnij także o dołączeniu rzetelnej informacji o swojej ofercie – aby influencer nie musiał sam jej poszukiwać. Zrezygnuj ze sztywnych formułek, absolutnie nie załączaj samej instrukcji obsługi. Wykaż się kreatywnością i opisz zawartość paczki w sposób, który wiele o niej mówi, a jednocześnie zachęca do skorzystania.
Na ile product seeding jest uczciwy? Dokładnie w takim stopniu, w jakim uczciwe są obie strony – zarówno wysyłająca upominki firma, jak i recenzujący je influencer. Rynek jest pod tym względem bezlitosny – followersi szybko zorientują się, kto wystawia oceny kierując się własnymi kryteriami, a kto przymila się darczyńcom, licząc na kolejne paczki. Jako przedsiębiorca, zacznij jednak os siebie – upewnij się, że to, co wysyłasz, jest po prostu dobre i można bez wyrzutów sumienia polecić dany produkt czy usługę. Powstrzymaj się też od drogich prezentów – te faktycznie mogą być odebrane jako forma przekupstwa, a posądzenie o kupowanie recenzji stanowi kiepską rekomendację.